Sklepikarz ze Stalowej Woli odpowie prawnie za nielegalną sprzedaż alkoholu
Lokalna władza policyjna postawiła zarzuty 40-letniemu obywatelowi miasta Stalowa Wola za prowadzenie handlu alkoholem bez koniecznej do tego koncesji. W miejscu prowadzonej działalności gospodarczej mundurowi znaleźli i zabezpieczyli wiele beczek piwa oraz niemal 100 butelek alkoholu o wyższej mocy. Właściciel lokalnej placówki handlowej staje teraz przed groźbą nałożenia grzywny, a także konfiskatą mienia, które zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy policji.
Informacje o nielegalnych praktykach sprzedaży alkoholu w jednym ze sklepów na terenie Stalowej Woli spowodowały, że funkcjonariusze tamtejszej komendy przystąpili do działań. Na przełomie stycznia przeprowadzili kontrolę w wyniku której zabezpieczyli różne rodzaje alkoholu – kilka beczek piwa oraz około 100 butelek spirytusu. Jak się później okazało, właściciel sklepu nie posiadał wymaganej koncesji na sprzedaż alkoholu – jego poprzednie zezwolenie straciło ważność w końcówce października poprzedniego roku.
Alkohol przygotowany do sprzedaży mimo braku odpowiednich uprawnieniach był obecny zarówno na półkach sklepu, jak i w magazynie. W toku śledztwa przesłuchano świadków, zabezpieczono dokumenty i ustalono fakty. Właściciel placówki handlowej potwierdził popełnienie przestępstwa, przyznając się do sprzedaży alkoholu bez wymaganej licencji.
Obecnie, oskarżony musi stawić czoła konsekwencjom swoich czynów przed sądem. Zgodnie z przepisami zawartymi w art. 43 ust. 1 Ustawy o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi, osoba sprzedająca alkohol bez odpowiedniego zezwolenia może zostać ukarana grzywną. Ponadto sąd może nałożyć na właściciela zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z dystrybucją lub serwowaniem napojów alkoholowych, a także zarządzić konfiskatę zabezpieczonego towaru.