Śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci mężczyzny, którego ciało wyłowiono z rzeki San
Pod nadzorem lokalnej prokuratury, funkcjonariusze policji ze Stalowej Woli rozpoczęli dochodzenie w sprawie okoliczności zgonu oraz nieznanej dotąd tożsamości mężczyzny. Ciało tego ostatniego, będące już w zaawansowanym stanie rozkładu, zostało odnalezione i wyłowione z rzeki San w poniedziałek, 27 maja. Niepokojące odkrycie poczyniła przypadkowa rowerzystka, która przechodziła przez most łączący Stalową Wolę z Pysznica.
Kiedy informacja o znalezieniu ludzkich zwłok dotarła do służb ratunkowych, była już po godzinie 14. Rowerzystka, której oczom ukazało się dryfujące ciało, natychmiast powiadomiła odpowiednie służby. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków z Państwowej Straży Pożarnej ze Stalowej Woli, którzy przybyli na miejsce z łodzią, jak również policjantów. Niemniej jednak, kiedy służby ratunkowe przybyły na miejsce, ciała już nie było – zostało ono ponownie porwane przez nurt rzeki i uniesione dalej.