Korowód Mikołajów na motocyklach i quadach rozgrzewa umysły mieszkańców Stalowej Woli
W nie tak odległych czasach, to już drugie spotkanie z tą uroczą tradycją, a wszyscy z nadzieją czekają na jej kontynuację. Mikołaje, niekoniecznie święci, ale o sercach pełnych dobroci, zawitały do miasta Stalowej Woli. Misją tych Mikołajów było rozbudzić naszą wyobraźnię i przynieść radość swoim głośnym ho, ho, ho do mieszkańców Stalowej Woli oraz okolicznych miejscowości.
W dobie XXI wieku, przybyli oni na motocyklach i quadach, dając odetchnąć reniferom w ten niedzielny dzień. Obfitowało to w prezenty i słodkości – nie brakowało cukierków. Przy tej okazji można było poszeptane coś do ucha jednego z pomocników świętego Mikołaja – wszak każdą okazję trzeba wykorzystać. Plac Piłsudskiego został opanowany przez czerwono ubrane postacie. Interesujące jest to, że zarówno Mikołaje jak i Mikołajki mają słabość do motoryzacji, co zaowocowało wystawą starych pojazdów.
Zielono-czarny Mikołaj towarzyszył MotoMikołajom z tgm Motoriders, z którym organizowana jest tegoroczna akcja mikołajkowa. Dorosłe osoby miały okazję otrzymać od niego świąteczny opłatek.
– Liczba tegorocznych uczestników wynosi około 50 osób. Wszystko jest pięknie przystrojone, już po raz siódmy bierzemy udział w tej inicjatywie i to już siódmy rok naszej obecności tutaj. I na pewno nie ostatni. Wizyta u mieszkańców jest dla nas przyjemnością, spotykamy mnóstwo dzieci i dorosłych, nie tylko z Stalowej Woli. Odwiedzamy szpitale, domy dziecka. Zorganizowaliśmy zbiórkę dla lokalnych dzieci, ale skupiamy się głównie na obdarowywaniu dzieci z domów dziecka. Zorganizujemy dla nich ekscytującą wycieczkę do Kielc, na baseny tropikalne. W zeszłym roku były one z nami w Bałtowie w domu Świętego Mikołaja. Dzieci miały dostęp do pełnego pakietu bajek, spotkały się z Mikołajem, obejrzały film w kinie i pojeździły na lodowisku. Planujemy również odwiedzić oddział dziecięcy w szpitalu i podarować dzieciom upominki, pluszowe misie. Świadomi jesteśmy, że ten okres nie jest łatwy dla dzieci przebywających w szpitalu, dlatego chcemy im zrobić miłą niespodziankę – mówił Artur Krawiec z TGM Motoriders.